
Wpadłam dzisiaj na ten brak komentując wpis przyjaciółki na jej blogu. Teraz więc siedzę na kanapie i w głowie szykuję zamach na te białe ściany - w sensie zasłonięcia ich zielenią. Ja chcę roślin! Za oknem śnieg, a w środku lato - to by było chytre! :>
Byłoby, jak w Palmiarni w Poznaniu - poznaniacy, jak ja Wam zazdroszczę!!:)

Na razie pozostaje mi oglądanie zdjęć, wspominanie wielkopolskiej wycieczki i psikanie dwóch fikusów beniamina - rośnijcie roślinki!