środa, 3 czerwca 2009

Zakrzywienie CZASOprzestrzeni

Przed chwilą dokonałam pewnej obserwacji oraz arcyciekawej analizy, którą muszę się z Wami podzielić. Mianowicie dla dwojga ludzi przebywających w tym samym momencie w tym samym miejscu czasoprzestrzeń może się zupełnie, ale to zupełnie różnić. A wygląda to w następujący sposób:

Weszliśmy do domu, Połówek mój zzuł był obuwie i odpalił kompa. Podreptał do kuchni, wypakował zakupy na stół, porwał ze trzy cukierki michałki i powrócił do pokoiku, gdzie zasiadł przed kompem i tak został.
Ja natomiast po zrzuceniu butów odpaliłam mojego lapa, po czym podreptałam do kuchni, gdzie rozdzieliłam zakupy na te do łazienki, te do lodówki, te do szafki - po czym wrzuciłam wszystko tam gdzie trzeba, wstawiłam wodę na herbatę, polazłam do łazienki, zmieniłam łysą, tekturową rurkę na pełną rolkę papieru, otworzyłam sedes i bardzo niezadowolona z koloru muszli wypucowałam ją dopiero co zakupionym domestosem, uzupełniłam to coś wiszące pod wodospadem żelem o zapachu zielonego jabłka, starłam kurz z klapy, podreptałam znów do kuchni i zakrzyknęłam do Połówka, czy nie chce herbaty. Chciał - niesłodzonej (po tych michałkach, jak mniemam). Zrobiłam herbaty, podebrałam galaretkę z cukrem i wróciłam przed kompa.
I teraz oboje siedzimy w zasadzie w tym samym miejscu i czasie, ale ten mój jakoś tak się przed chwilą rozciągnął...

A Połówek właśnie za moimi plecami mówi:
- Ależ nie mam siły się ruszyć...

On to potrafi mnie rozczulić :)

7 komentarzy:

PKanalia pisze...

ja też po trzech michałkach bym był wyczerpany, potrzebowałbym następnych trzech do regeneracji, oczywiście z jakimś piwem /bardzo by pasował taki smakowy wynalazek... no co? chłopy tez karmi lub inne reddsy pijają czasem... pod słodycze to bardzo sensowny wybór:).../ :)))...

Bellis pisze...

Proponuję Ciechan Miodowe - też pasuje. Bo miodowe :)

PKanalia pisze...

wiesz? to jest niezła koncepcja... a w ogóle, to widzę, że Ciechan zaczyna być hitem sezonu... z kim nie gadam, to Ciechan i Ciechan :)))...

Majlook pisze...

taaa Ciechan... pomarzyc dobra rzecz ;PP Wy tu rozprawiacie o piwie a ja powiem w skrocie, ze wiekszosc facetow to jednak ma taki sam schemat dzialania :pppp my kobiety jednak na cale szczescie mamy silna psychike :PPP

aleksandrocholik pisze...

O michałki ja też chce:) no i Ciechan Miodowe w Gdańsku rządzi:) Ja też zauważyłam tą prawidłowość. Ja nie wiem, że my zawsze więcej robimy...

PKanalia pisze...

akurat, jak jestem w Gdańsku /a jestem często/, to pijam Remusa lub Harde... no, i rybka nad Motławą... poezja :)))...

Bellis pisze...

Coś mi się widzi, że mój najbliższy wyjazd to będzie kierunek Gdańsk. Coś za dużo kusicieli mi się tu wpisuje. A wiecie, że ja w życiu w Gdańsku nie byłam? Ola mi tu o kajakach i bursztynach, pkanalia o rybie... nie nooo tak po prostu się nie da żyć!